Najbiedniejszym rodzinom żyje się coraz lepiej
Choć wielu trudno w to uwierzyć, skrajnie ubogich w woj. łódzkim szybko ubywa
W regionie łódzkim prawie udało się zwalczyć skrajne ubóstwo. Według danych GUS w ubiegłym roku żyło w nim 2,7 proc. mieszkańców woj. łódzkiego. Mniej osób w najtrudniejszej sytuacji finansowej mieszka tylko w woj. lubuskim. To m. in. efekt malejącego bezrobocia i program 500+. Jeszcze w 2013 r. skrajnie ubogich w naszym regionie było ponad dwa razy więcej. 6,1 proc. mieszkańców Łódzkiego żyło wtedy w warunkach, które zagrażały ich biologicznej egzystencji. Łódzkie było pod tym względem dopiero szóste w kraju.
Najszybciej poprawia się sytuacja rodzin wielodzietnych. - Po pomoc zwraca się teraz mniej rodzin z dziećmi. Wolne środki wykorzystujemy na pomoc seniorom - mówi Tomasz Kopytowski, rzecznik łódzkiej Caritas.
Nie oznacza to, że ubogich nie ma wcale. Miesiąc temu rodzina z Pabianic zamieściła ogłoszenie, w którym oferowała pracę w zamian za jedzenie dla dzieci.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.