Najadł się środków ochrony roślin, bo chciał rozstać się z życiem. Uratowali go łódzcy toksykolodzy.
To pierwszy od około 20 lat przypadek próby samobójczej z użyciem tego typu preparatów. Jak mówi lekarz toksykolog z 35-letnim stażem takie zatrucia zdarzały się na polskiej wsi dość często, ale 20-30 lat temu. Obecnie osoby, które chcą odebrać sobie życie zwykle sięgają po leki, które łączą z alkoholem, aby zintensyfikować ich toksyczne działanie.
Rolnik trafił do kliniki przy ul. św. Teresy sześć godzin po zatruciu; został przetransportowany ze Śląska helikopterem medycznym. Po kilku dniach leczenia, na szczęście lekarze mają odtrutki na toksyczne związki fosforoorganiczne znajdujące się w środkach ochrony roślin, został wypisany z łódzkiej kliniki.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.