Nagle, trzy metry przed sobą, zobaczył niedźwiedzia. Dramatyczne spotkanie 27-latka z drapieżnikiem w Bieszczadach

Czytaj dalej
Fot. Roman Pasionek
Ewa Gorczyca

Nagle, trzy metry przed sobą, zobaczył niedźwiedzia. Dramatyczne spotkanie 27-latka z drapieżnikiem w Bieszczadach

Ewa Gorczyca

Ciężko poturbowany przez drapieżnika mieszkaniec Czaszyna przebywa w krośnieńskim szpitalu. Jego stan jest poważny, ale obrażenia nie zagrażają życiu. 27-latek, spacerując samotnie po lesie w okolicy Szczawnego, natknął się na niedźwiedzicę z potomstwem. Zaatakowała go, ale zdołał uciec i wezwać pomoc.

Do zdarzenia doszło w czwartek (1 lutego) ok. godz. 15. Mężczyzna, mieszkaniec Czaszyna w gm. Zagórz, przyjechał samochodem. Przeprawił się na drugi brzeg Osławy, zostawił auto przy leśnym dukcie i dalej poszedł pieszo. Oddalił się o ok. 3 kilometry od najbliższych zabudowań wsi Szczawne.

W dalszej części artykułu m.in.:

  • jak doszło do ataku niedźwiedzicy
  • kiedy dzikie zwierzę może zaatakować

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Gorczyca

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.