Spór miasta z rodziną Sanguszków o ponad 5-hektarową działkę z ruinami zamku na Górze św. Marcina toczy się już 10 lat
Radni chcą ocieplić relacje z księciem Pawłem Sanguszko - napięte sporem o ruiny zamku. Zgodnie z wolą jego dziadka planują utworzenie na zboczu Góry św. Marcina - Parku Niepodległości Miasta Tarnowa. Dedykowany ma być także przodkowi arystokraty - księciu Romanowi Sanguszce Sybirakowi.
Na „Marcince”, zgodnie z uchwałą z 2003 roku istnieje wprawdzie park gminny o powierzchni ponad 40 hektarów, ale pełni głównie rolę rekreacyjną i wypoczynkową.
- Aby idea sprzed laty mogła się wypełnić, nie wystarczy sama zmiana nazwy parku. Należy podjąć systematyczne i wieloletnie działania rozpoczęte pracami koncepcyjnymi i projektowymi, które określą, jak należy zagospodarować ten teren. Aby oprócz swojej dotychczasowej roli pełnił również funkcję patriotycznej edukacji historycznej - wyjaśnia radny Jacek Łabno w uzasadnieniu do uchwały, która ma być poddana pod dyskusję i głosowanie podczas jutrzejszej sesji.
Łabno nawiązuje do deklaracji księcia Romana Sanguszki, dziadka Pawła, sprzed 80 laty o woli przekazania miastu blisko 17 hektarów gruntów na Górze św. Marcina wraz z ruinami zamku.
W dalszej części tekstu:
- proces pomiędzy księciem i miastem
- jakie może być stanowisko Sanguszki?
- 100 tys. złotych na początek
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.