Na straganie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy...

Czytaj dalej
Fot. Lucyna Makowska
Lucyna Makowska

Na straganie w dzień targowy takie słyszy się rozmowy...

Lucyna Makowska

Warzywa, owoce, drób, jaja, sadzonki drzew, krzewów, te owocowe i ozdobne, ale i ubrania i starocie. Jednym słowem mydło i powidło. To wszystko kupisz na żarskim targowisku przy ul. Lotników.

Andrzej, emerytowany pracownik służb, żartuje, że co wtorek i piątek musi „podpisać listę” i ruszyć na obchód bazaru. - Na stoiskach ze starociami zawsze można wypatrzyć coś ciekawego. To jakaś donica, to lampa ogrodowa, to nietypowy stolik, czy krzesło- wylicza- wystarczy potem trochę to odrestaurować i nasz ogród zdobi nietypowy gadżet, którego zazdroszczą mi sąsiedzi. Przy okazji kupię świeże warzywa, owoce czy kwiaty, gdy dostanę zlecenie od żony- dodaje.- To też okazja do spotkania znajomych.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Lucyna Makowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.