Na podwyżkę od gminy nauczycielom trudno będzie jednak liczyć
- Nie mamy pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli - mówią samorządowcy odpowiadając na propozycję ZNP. Podkreślają, że i tak muszą dokładać do oświaty, bo subwencja od rządu jest za mała.
Stracili dużo
W podobnej sytuacji są tysiące nauczycieli w całej Polsce, ponieważ za czas strajku nie otrzymali oni pensji. Potrącenia są dotkliwe, bo obejmują całość wynagrodzenia: pensję zasadniczą i wszystkie dodatki.
Wysokość potrąceń zależy przede wszystkim od stopnia awansu. Na przykład, w Bydgoszczy strajkując przez 14 dni nauczyciel stażysta stracił 1875,78 zł, nauczyciel kontraktowy - 2.083,05 zł, mianowany - 2.448,54 zł, a dyplomowany - 2.972,14 zł (są to kwoty brutto).
- Dał nam ten strajk po kieszeni - mówi nauczyciel z Bydgoszczy. - Straciłem około 1800 zł. Wszyscy wiedzieliśmy, że nie dostaniemy całej pensji, ale nie da się ukryć - trochę to boli. Więcej w pełnej wersji materiału.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.