Na płycie bydgoskiego Starego Rynku pojawiły się dziwne ślady - czy kamienne bloki zostały zniszczone?

Czytaj dalej
Fot. brak
Hanna Walenczykowska

Na płycie bydgoskiego Starego Rynku pojawiły się dziwne ślady - czy kamienne bloki zostały zniszczone?

Hanna Walenczykowska

Uroczyste oddanie do użytku Starego Rynku nastąpi za kilka dni. Niestety, już ktoś zniszczył płyty, którymi rynek został wyłożony. Bydgoszcz wydała w 2018 r. ponad 100 tys. złotych na usunięcie szkód.

Bydgoski Stary Rynek budzi emocje. Niektórzy, o czym świadczą wpisy na portalach społecznościowych twierdzą, że po przebudowie jest brzydki oraz, że ciemne płyty ułożone w miejscu starego ratusza łudząco przypominają runy „pewnej zbrodniczej organizacji”. Są też i tacy, którym się obecna (ascetyczna) forma podoba. Niestety, tuż przed otwarciem, pojawiły się osoby, którym przeszkadzały kwiaty; powyrywali je, rozrzucili ziemię, popsuli donice.

- Ktoś zniszczył płyty! Wyglądają tak, jakby były brudne i miały sto lat! - denerwował się nasz czytelnik.
Jak dowiedzieliśmy się w czerwcu zgłoszono tylko 4 przypadki, które dotyczyły wandalizmu.

- Na ulicy Brzechwy niszczono drzwi do wiaty śmietnikowej, na Kołobrzeskiej ktoś malował graffiti, na Słowackiego dzieci bawiły się w fontannie - wylicza zgłoszenia od mieszkańców Arkadiusz Bereszyński, rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy.

Z dalszej części artykułu dowiesz się: 

  • ile pieniędzy miasto zarezerwowało na naprawy
  • jakie akty wandalizmu miały miejsce w ostatnim czasie w Bydgoszczy
  • jakie atrakcje czekają nas podczas uroczystego otwarcia Starego Rynku

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Hanna Walenczykowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.