Na pikietę ktoś nasłał policję. Prezes wybrał milczenie
Działacze opolskiego OPZZ zorganizowali pikietę pod Wojewódzkim Zakładem Doskonalenia Zawodowego w Opolu. Protestowali przeciwko łamaniu praw pracowniczych i związkowych. Prezes nie wyszedł do protestujących. Ktoś za to wezwał policję i straż miejską.
Spór między organizacją związkową założoną w drukarni Lega należącej do WZDZ w Opolu trwa od ubiegłego roku. Organizację zawiązało w lipcu część pracowników drukarni, ponieważ w ich ocenie prezes Ryszard Dziubandowski nie zapewniał bezpiecznych warunków pracy, dyskryminował i mobbingował pracowników.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.