Na kolejne pokazy już nie ma pieniędzy. Rozmowa z reżyserką Marią Żynel

Czytaj dalej
Fot. pixabay.com
Jerzy Doroszkiewicz

Na kolejne pokazy już nie ma pieniędzy. Rozmowa z reżyserką Marią Żynel

Jerzy Doroszkiewicz

Może warto byłoby zdecydować, że najciekawsze propozycje dostają dotację na kolejne wystawienia - mówi reżyser Maria Żynel

Jak to się dzieje, że mamy w mieście kilka scen teatralnych, a większość stypendialnych spektakli pojawia się raz czy dwa, a potem nie ma żadnej szansy na ich obejrzenie?

Maria Żynel: Nie ma na to ani jednej prostej odpowiedzi, ani żadnej zasady. Z tego co wiem, żadna z białostockich scen nie stoi pusta.

W artykule przeczytasz m.in. o tym, jak twórcy wykorzystują pieniądze ze stypendiów artystycznych mówi reżyser Maria Żynel

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jerzy Doroszkiewicz

Szeroko pojęta kultura - to temat rzeka, który można eksplorować w nieskończoność. A że w Białymstoku dzieje się wbrew pozorom sporo - warto o tym pisać. A kiedy jest czas - skonfrontować z tym, co dzieje się w Polsce i świecie i podzielić się przemyśleniami z Czytelnikami i Internautami. Stale zaglądamy do Opery i Filharmonii Podlaskiej, śledzimy poczynania Teatru Dramatycznego, ale nie zaniedbujemy Białostockiego Teatru Lalek i teatru szkolnego Wydziału Sztuki Lalkarskiej. A zatem - do zobaczenia na imprezach i do poczytania

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.