Na kogo tak właściwie zagłosowała Mniejszość Niemiecka?

Czytaj dalej
Krzysztof Ogiolda

Na kogo tak właściwie zagłosowała Mniejszość Niemiecka?

Krzysztof Ogiolda

Jeśli patrzeć sucho na wyniki głosowania, odpowiedź jest prosta - Andrzej Duda. Zdaniem liderów Mniejszości Niemieckiej zwycięzcą w ich środowisku został jednak Szymon Hołownia.

Gminy mniejszościowe to te, w których mniejszość niemiecka stanowi – według spisu powszechnego z 2011 roku - co najmniej 20 procent mieszkańców. Takich gmin jest w województwie opolskim 19. Wybraliśmy losowo pięć z różnych powiatów, by pokazać tendencje wyborcze.

W gminie Reńska Wieś członkowie mniejszości stanowią 32 procent obywateli. Andrzeja Dudę poparło tu 36 procent głosujących, Rafała Trzaskowskiego niespełna 29, Szymon Hołownia dostał 24,7 procent poparcia.

W gminie Strzeleczki (32,9 procent Niemców) na urzędującego prezydenta zagłosowało 40,4 procent, kandydat Koalicji Obywatelskiej przegrał nie tylko z nim (dostał 22,21), ale i z Hołownią, którego poparła nieco więcej niż jedna czwarta głosujących).

W gminie Prószków też wygrał Andrzej Duda (35,97 procent), ale wyprzedził Rafała Trzaskowskiego (31,69) nieznacznie. Szymon Hołownia dostał 22 procent głosów.

Dużo wyraźniej urzędujący prezydent wygrał w gminie Jemielnica – dostał 46,32 procent głosów, Rafał Trzaskowski ponad dwa razy mniej (22,05), jeszcze mniej Hołownia (20,77). W Radłowie było podobnie – 49,25 procent za Andrzejem Dudą, 18,09 za Rafałem Trzaskowskim, 21,54 za Szymonem Hołownią.

Prezydent RP wygrał wszędzie, ale nie wszędzie tak samo. W trzech pierwszych gminach zyskał wynik słabszy od ogólnopolskiego, w dwóch kolejnych wyraźnie lepszy. Rafał Trzaskowski tylko w Prószkowie dostał większe poparcie niż średnio w Polsce. Szymon Hołownia w każdej z pięciu gmin wypadł wyraźnie lepiej niż w kraju.

Jak nie Trzaskowski, to Hołownia

Jak wielki wpływ mieli na to wyborcy należący do mniejszości. Zdaniem ich lidera niezbyt duży.

- Prześledziłem swój powiat – mówi przewodniczący Zarządu Związku Niemieckich Stowarzyszeń Bernard Gaida. - Poparcie dla urzędującego prezydenta rośnie, im bardziej przesuwamy się na północ, powyżej gmin śląskich – do Rudnik i Praszki. Teza, że gminy mniejszościowe poparły Andrzeja Dudę jest moim zdaniem naciągana. Po pierwsze dlatego, że wybory były tajne i nie wiemy, kto jak głosował. No i przecież gminy nazywane mniejszościowymi są naprawdę zdecydowanie mniejszościowe (od 20,9 do 32,9 procent – przyp. red). Więc to polska większość ma w nich decydujący wpływ na wyniki głosowania.

Lider VdG podkreśla, że charakterystyczne dla gmin mniejszościowych jest przede wszystkim to, że wynik zdecydowanie wyższy od ogólnopolskiego uzyskiwał w nich Szymon Hołownia.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Krzysztof Ogiolda

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.