Na granicy Słupska i Siemianic rośnie Biedronka. Wykonawca zajął nielegalnie pas drogowy, ZIM nalicza karę, straż miejska nakłada mandaty, a miasto skarży się do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. To nie jedyny pawilon handlowy, który ma powstać przy ul. Kaszubskiej.
Budowa Biedronki na granicy Słupska i gminy Słupsk utrudnia życie mieszkańcom. Wjazd na teren prac od ulicy Kaszubskiej został zlokalizowany zbyt blisko skrzyżowania z ulicą Miejską. Korzystają z niego samochody ciężarowe z ładunkami budowlanymi, blokując DK 213, donoszą nam czytelnicy.
- Ponadto ścieżka pieszo-rowerowa w tym miejscu została zniszczona i zagraża bezpieczeństwu ruchu pieszych i rowerzystów - napisał w liście do redakcji Zbigniew Wiczkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku. - Parkują tam auta. Nie ma też żadnego oznakowania ostrzegawczego w związku z wciąż pogarszającą się sytuacją w miarę rozwoju budowy.
* Dlaczego mieszkańcy skarżą się na budowę sieciowego dyskontu?
* Czy wjazd na teren prac od ulicy Kaszubskiej został utworzony zgodnie z prawem?
* Jak inwestor odnosi się do zarzutów?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.