Na granicy rekordy. Przemyt kwitnie, bo wciąż się opłaca

Czytaj dalej
Fot. Podlaska KAS
Magdalena Kuźmiuk

Na granicy rekordy. Przemyt kwitnie, bo wciąż się opłaca

Magdalena Kuźmiuk

Beczki z jelitami wieprzowymi, ambulans, fabrycznie zamknięte puszki z kawą, piłki do futbolu. Przemytnicy wymyślają coraz to nowe miejsca do ukrycia kontrabandy. Kar się nie boją, bo zyskać można znacznie więcej.

To była jedna z dziwniejszych prób przemytu w ostatnim czasie. Zaskoczyła nawet samych funkcjonariuszy celno-skarbowych i przysporzyła im sporo trudu. Dokładnie 52200 sztuk nielegalnych papierosów ukrytych było pod sufitem jednego z wagonów pociągu relacji Grodno-Kraków.

W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:

  • Ile straciłby towar państwa, gdyby towar trafił do obrotu
  • Jakie są statystyki przemytów w naszym regionie
  • Co najczęściej jest przemycane przez granicę

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Magdalena Kuźmiuk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.