Na dworcu PKS w Białymstoku jest ładnie i czysto. Ale brakuje sklepów i baru
Takie są opinie podróżnych. Bo na dworcu są tylko cukiernia i dwa biura podróży. Dziś zostanie otwarty kącik prasowy. Spółka PKS planuje wynająć jeszcze jedno pomieszczenie.
Pasażerowie, których we wtorek spotkaliśmy w poczekalni dworca PKS, chwalili to miejsce. Podoba im się tutaj, bo jest czysto i przyjemnie. - I tak nowocześnie i przestrzennie. Taka innowacyjna architektura - ocenia pan Marek.
- I co ważne, jest ciepło, cicho i schludnie - dodaje pani Magda.
Czekając na autobus do Łomży, zajadali kebab. Jednak nie kupili go na dworcu, ale w położonym obok punkcie gastronomicznym.
W dalszej części artykułu:
- Dowiesz się, jak podróżni oceniają dworzec PKS
- Jakie mają pomysły na jego ulepszenie
- Dowiesz się, co jeszcze może powstać w budynku dowrca
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.