Na bydgoskim Starym Rynku plama na całego - za 15 milionów złotych!

Wojciech Mąka

Wyremontowana za 15 mln zł płyta Starego Rynku w Bydgoszczy wygląda coraz gorzej. Winnych nie ma, a drogowcy czekają na zimę i co się po niej stanie.

Komentarze na temat fuszerki podczas remontu płyty Starego Rynku nie milkną. - Przechodziłem przez Stary Rynek, przede mną szła jakaś rodzina - relacjonuje Robert Szatkowski, prezes Stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród. - Co ja się nasłuchałem komentarzy, że na środku rynku jakiś garb, że pewnie psy tu wyprowadzają, żeby swoje potrzeby załatwiały, bo takie ślady i zacieki, większość komentarzy pomijam, bo byłoby za dużo wulgaryzmów... Cóż i teraz pewnie wielu podobnych turystów wróci do siebie i przekaże taki obraz Bydgoszczy...

Zmienili kolor i fugi

Remontowana - za niemałą kasę, bo 15 mln zł - przez rok powierzchnia reprezentacyjnego miejsca miasta to teraz obraz nędzy i rozpaczy. Wszystkie płyty na łączeniach mają obrzydliwe zacieki, których nie można się pozbyć. Przypomnijmy, że płytę już raz po zakończeniu budowy czyszczono chemicznie - bez rezultatów.