Na brak słońca najlepszym lekarstwem jest zakochanie

Czytaj dalej
Fot. fot. pixabay.com
Paulina Padzik

Na brak słońca najlepszym lekarstwem jest zakochanie

Paulina Padzik

Krótkie dni, długie noce i wstawanie, gdy na zewnątrz jest ciemno. Szarówka. Dla wielu to scenariusz na zimową depresję. Ale prof. Robert Stawarz, prorektor ds. rozwoju Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, specjalista z zakresu m.in. biologii, biochemii, genetyki i wpływu metali ciężkich na organizmy, tłumaczy, że ciemność wcale nie jest taka zła i podaje receptę, jak przetrwać zimę w dobrym humorze.

Jest takie stare powiedzenie: „Tam, gdzie nie zagląda słońce, tam musi przychodzić lekarz”.

Oczywiście, bo słońce jest znakomitym lekarstwem na dolegliwości somatyczne (czyli te związane z ciałem) i psychiczne. Ale trzeba korzystać ze słońca zawsze z rozsądkiem.

Im dłużej jest ciemno, tym bardziej jesteśmy smutni?

Czytaj więcej:

  • Dlaczego mieszkańcy dalekiej północy częściej cierpią na depresję?
  • Czy bez światła słonecznego zmienia się funkcjonowanie mózgu?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Paulina Padzik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.