My nie wiedziałyśmy, że tak wygląda umieranie...

Czytaj dalej
Fot. Barbara Abratkiewicz
Ilona Burkowska

My nie wiedziałyśmy, że tak wygląda umieranie...

Ilona Burkowska

- Gdybym wiedziała, że mama umiera, to bym nie dzwoniła po karetkę, tylko siedziała przy niej i trzymała ją za rękę. Ale skąd człowiek ma wiedzieć, że to śmierć? - płacze Barbara Abratkiewicz. Ma żal do lekarzy.

Pani Barbara z Zielonej Góry nie może się pozbierać od tej majowej nocy, gdy zmarła jej mama. Cztery razy dzwoniła wtedy do lekarzy, czy pomogą. Nie przyjechali...

Dlaczego? Dlaczego? - kołacze się jej w głowie.

- Może by nie dało się uratować mamy - zastanawia się pani Barbara. - Może... Ale gdyby lekarz przyjechał i chociaż ją zobaczył, to przynajmniej wiedzielibyśmy, że umiera. Byliśmy przygotowani, że jej stan jest ciężki. Choć człowiek nigdy nie dopuszcza do siebie myśli, że to już...

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ilona Burkowska

Komentarze

1
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

misiekle

Lekarze niestety bardzo często zachowują się jak serwisanci sprzętów różnych. Beznamiętnie i bez emocji naprawiają, jeżeli jeszcze się da (brak, albo za drogie części). A jak się nie da, to się mówi, że trzeba stary wyrzucić, a kupić nowy. Z ludźmi to niestety działa inaczej - myślą, żyją, czują, mają kochającą rodzinę, znajomych ...

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.