Mundialowy szał, każdy z nas go ma. Ruszyliśmy po biało-czerwone gadżety
Każdy szanujący się kibic nie wyobraża sobie mistrzostw świata w piłce nożnej bez gadżetów mundialowych. Piłkarze polecieli w środę (13 czerwca) do Rosji, a handlowcy zaczęli zacierać ręce.
- Z figurek został nam tylko Robert Lewandowski - wskazuje na półkę sprzedawca jednej z bydgoskich stacji paliw. - Podczas niedawnej akcji z kubkami było podobnie. Producenci nie trafili. Dostarczyli najwięcej Robertów, a ostatnio najlepiej schodził Pazdan.
Biało-czerwone ponczo z otworami na ramiona...
- Kibicowanie reprezentacji to nasze święto narodowe - uważa Marek Badowski, menedżer ds. marketingu w Jeronimo Martins Polska. W regionalnych sklepach nie brakuje zaopatrzenia mundialowego.
Co, gdzie i za ile możemy kupić? Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.