MPK Poznań: Kierowcy z Ukrainy nie siadają od razu "za kółkiem". Miejski przewoźnik sprawdza ich kwalifikacje

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Gdak
Bogna Kisiel

MPK Poznań: Kierowcy z Ukrainy nie siadają od razu "za kółkiem". Miejski przewoźnik sprawdza ich kwalifikacje

Bogna Kisiel

MPK Poznań wyszkoliło i zatrudniło kierowców z Ukrainy. W planach ma sprowadzenie Hindusów, którzy obecnie pracują w Dubaju, gdzie obowiązuje ruch prawostronny. Spółka liczy, że pojawią się oni w Poznaniu w tym roku.

Część załogi MPK nie jest tym zachwycona. I przypomina wypadek, do którego doszło 27 września na dworcu autobusowym Śródka.

- Ukraiński kierowca MPK wjechał w gminny autobus Transkomu - mówi pracownik MPK.

- Gdyby akurat ludzie przechodzili, a często tutaj skracają sobie drogę, to nieszczęście gotowe. W czasie wypadku połowa peronów była zamknięta. Ale najgorsze było to, że nasz kierowca uciekł z miejsca zdarzenia i szukała go policja

- dodaje.

- Kierowca nie zbiegł z miejsca zdarzenia - zaprzecza Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK. - Oddalił się po przybyciu naszych służb. Sądził, że to Nadzór Ruchu przejmuje dalszy bieg spraw i ustala okoliczności kolizji.

Marek Wojciechowski, szef Związku Zawodowego Tramwajarzy, potwierdza, że Ukrainiec zamknął autobus i odszedł, bo nie znał procedur. Po tym zdarzeniu MPK zorganizowało dodatkowe szkolenie dla Ukraińców, szczególny nacisk położono na obowiązujące procedury.

- Każdy kierowca ukraiński otrzymuje od nas instrukcje dla kierowców, regulamin przewozów i komplet przepisów wewnętrznych obowiązujących w naszej firmie w tłumaczeniu na ich język rodzimy - zapewnia Gajdzińska.

I dodaje: - Kolizje zdarzają się wszystkim. Tego dnia, gdy doszło do zdarzenia na Śródce, odnotowaliśmy pięć innych kolizji. W jednej z nich uczestniczyły nawet dwa nasze autobusy. Przykre, że tylko ta z udziałem kierowcy z Ukrainy wzbudziła zainteresowanie.

W dalszej części artykułu:

  • Jak radzą sobie ukraińscy kierowcy w MPK Poznań?
  • Na jakie zarobki mogą liczyć?
  • Ile na podwyżki płac w MPK obiecał prezydent Poznania?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Bogna Kisiel

Wszystko co dotyczy Poznania, czym żyją mieszkańcy jest mi bliskie. Pod lupę biorę decyzje władz, działalność miejskich spółek, instytucji, związków międzygminnych. Bacznie wsłuchuję się w głos poznaniaków i radnych. Od lat śledzę rozwój aglomeracji poznańskiej, działania podejmowane przez powiat poznański, szczególnie bacznie obserwuję gminę Czerwonak. Chętnie podejmuję tematy społeczne, historie ludzi zmagających się z przeciwnościami losu, pomysły młodych ludzi, które mogą zrewolucjonizować nasze życie. Interesują mnie rozwiązania komunikacyjne, problematyka zagospodarowania przestrzennego i gospodarki odpadami, bo jeśli w tych obszarach nie znajdziemy rozsądnych rozwiązań, to zapłacą za to przyszłe pokolenia.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.