Sąd Okręgowy w Łodzi nie miał wątpliwości co do winy i wymiaru kary wymierzonej Piotrowi M., motorniczemu skazanemu na 13,5 roku więzienia za spowodowanie tragicznego wypadku, w którym zginęły trzy piesze.
Wczoraj podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji zaskarżony przez obrońcę Piotra M.Sąd odwoławczy nie dopatrzył się ani błędów, ani nierzetelności pierwszego procesu.
Wczoraj ostatecznie potwierdzono, że Piotr M. zasnął w kabinie tramwaju, bo pił alkohol. Nie panował nad pojazdem, który wjechał rozpędzony na czerwonym świetle na skrzyżowanie ul.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.