Arkadiusz Panasiuk, IKA
Władysław B. z Czeremchy, podejrzany o zabójstwo Bazylego Wiszenki, według sądu okręgowego musi trafić do aresztu. Grozi mu nawet dożywocie.
To nagły zwrot w tej tragicznej historii. Podejrzany o zabójstwo swojego kolegi, 74-latek z Czeremchy trafi na 3 miesiące do aresztu, choć początkowo Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał, że nie ma takiej potrzeby!
W dalszej części artykułu:
- Poznasz kulisy zabójstwo sołtysa
- Dowiesz się, jak sąd okręgowy tłumaczy dezycję o aresztowaniu podejrzanego
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się