Mord w bydgoskiej Dolinie Śmierci jednak pod lupę IPN
Sukces bydgoskiego regionalisty: IPN wznawia śledztwo w sprawie mordów w fordońskiej Dolinie Śmierci.
- W sprawie Doliny Śmierci można powiedzieć, że poruszyłem niebo i ziemię - mówi Krzysztof Drozdowski. - Pisałem listy zarówno do prokuratorów z Okręgowej Komisji Ścigania Zbrodni Niemieckich na Narodzie Polskim ale także do Prezesa IPN. Nie pominąłem w tej sprawie prezydenta Rzeczpospolitej, wojewody i marszałka województwa kujawsko-pomorskiego, prezydenta miasta Rafała Bruskiego, Rady Miasta oraz do wszystkich posłów i senatorów z Bydgoszczy. Na koniec wysłałem również wszystkie materiały do biskupa Jana Tyrawy.
- IPN woli się zajmować tworzeniem bohaterów z Żołnierzy Wyklętych, których bezkrytycznie stawia się obecnie na piedestał - podkreśla regionalista i pisarz.
Co dalej z Doliną Śmierci? Czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.