Oskarżony lubił zwierzęta i rośliny... Mimo to zadał 42 ciosy nożem 38-letniej kobiecie. Przed sądem stanął oskarżony o zabójstwo Roman Sz.
Był kwietniowy wtorek ubiegłego roku. Około godziny 23 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego mężczyzny, który od dłuższego czasu nie mógł się skontaktować z lokatorami mieszkania na Bocianowie przy ul. Racławickiej. - Mimo okoliczności świadczących o tym, że ktoś jest w środku, nikt nie otworzył drzwi - mówi podkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz. - Policjanci podjęli decyzję o siłowym wejściu do mieszkania przy pomocy strażaków. W środku funkcjonariusze odkryli leżące na łóżku zwłoki 38-letniej kobiety z licznymi obrażeniami ciała.
Tak wyglądało to ze strony policji. Następnego dnia zatrzymano 42-letniego Romana Sz. i zarzucono mu zabójstwo.
w dalszej części artykułu:
- makabryczne kulisy zbrodni
- jak motywy zbrodni wyjaśnia sprawca morderstwa?
- Jak opisuje Romana Sz. jego znajoma, z którą mieszkał, Paulina W.?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.