Moje dziecko chore? Przecież tylko jedno piwo wypiłam...

Czytaj dalej
Krzysztof Ogiolda

Moje dziecko chore? Przecież tylko jedno piwo wypiłam...

Krzysztof Ogiolda

Kobiecie w ciąży ważącej 50-60 kilogramów szklanka piwa czy lampka wina wielkiej szkody nie zrobi. Ale w organizmie jej maleńkiego dziecka ten alkohol krąży nawet kilka dni, może uszkodzić mózg i ośrodkowy układ nerwowy.

Zuzia trafiła do mojego gabinetu kilka lat temu - opowiada Małgorzata Bihun, lekarz pediatra z Opola. - Miała trzy lata i wychowywała się w rodzinie adopcyjnej. Przyprowadziła ją mama. Podczas przygotowania w ośrodku adopcyjnym powiedziano jej, że mama biologiczna w ciąży prawdopodobnie piła alkohol. Trafiła do mnie, bo nie potrafiła sobie poradzić z dzieckiem płaczliwym, nadmiernie ruchliwym, trudnym w kontakcie.

Kieliszek wina dla kobiety w ciąży to tyle co nic, ale dla jej dziecka to jest wręcz ocean alkoholu

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Krzysztof Ogiolda

Jestem dziennikarzem i publicystą działu społecznego w "Nowej Trybunie Opolskiej". Pracuję w zawodzie od 22 lat. Piszę m.in. o Kościele i szeroko rozumianej tematyce religijnej, a także o mniejszości niemieckiej i relacjach polsko-niemieckich. Jestem autorem książek: Arcybiskup Nossol. Miałem szczęście w miłości, Opole 2007 (współautor). Arcybiskup Nossol. Radość jednania, Opole 2012 (współautor). Rozmowy na 10-lecie Ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych, Gliwice-Opole 2015. Sławni niemieccy Ślązacy, Opole 2018. Tajemnice opolskiej katedry, Opole 2018.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.