Mobbing. Nie daj się poniżać w pracy
Zdegradowany dyrektor dostał nowe „biuro”. Tam, gdzie przechowuje się mopy i miotły. Podobne przypadki mobbingu się zdarzają.
- Od 2003 roku, a więc odkąd działamy, ludzie z całego regionu zgłosili się do nas już z prawie tysiącem spraw - mówi Ryszard Musielewicz, prezes bydgoskiego oddziału Stowarzyszenia Antymobbingowego w Bydgoszczy.
Co roku przybywa około 50 nowych spraw. Gdy pracownicy przychodzą i opowiadają, w jaki sposób są traktowani przez kierowników lub współpracowników, włos się czasem na głowie jeży. Trudno uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę.
Jakie formy może przyjmować mobbing? Kiedy należy reagować? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.