W okresie szkolnym poznajemy zasady, które później wykorzystujemy niemal automatycznie, ale korzystanie z komórek i tabletów przez dzieci we wczesnym wieku sprawia, że zatracamy ten automatyzm i popełniamy błędy.
Słownik ortograficzny ma w tytule słowo „najnowszy”. Czy to tylko chwyt reklamowy, czy też coś się zmieniło w języku polskim, że trzeba było wydać taki właśnie słownik?
Słowo „najnowszy” odnosi się z jednej strony do nowych wyrazów, które znalazły się w naszym opracowaniu, a których dotąd w szkolnych słownikach nie było, a z drugiej strony do zmodyfikowanej, wzbogaconej i uatrakcyjnionej formy naszej publikacji.
Rozmowa z Błażejem Kusztelskim współautorem „Najnowszego słownika ortograficznego” o języku współczesnej młodzieży.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.