Młodzi trenerzy coraz bardziej zyskują uznanie w środowisku piłkarskim

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Wiśniewski
Adam Muśko

Młodzi trenerzy coraz bardziej zyskują uznanie w środowisku piłkarskim

Adam Muśko

Samodzielna praca w roli trenera piłkarskiego na szczeblu centralnym w wieku zaledwie 30 lat to ewenement. Jeżeli do tego dodamy, że praca z sukcesami, to już wiadomo, że mamy do czynienia z czymś absolutnie wyjątkowym. A właśnie taką sytuację obserwujemy w drugoligowych Wigrach Suwałki. Trener Dawid Szulczek w suwalskim klubie jest od ponad trzech miesięcy i skutecznie łamie stereotyp, że dobry szkoleniowiec musi mieć za sobą bogatą karierę piłkarską, bagaż doświadczeń i odpowiedni wiek.

Na jedenaście spotkań rozgranych w II lidze w tym sezonie bilans Wigier to 8 zwycięstw, jeden remis i tylko 2 porażki oraz pozycja wicelidera tabeli. A trzeba zauważyć, że młody szkoleniowiec obejmował drużynę pod koniec lipca, gdy Wigry były po spadku z I ligi. Na początek trzeba było więc odbudować zawodników psychicznie, tchnąć wiarę w ich umiejętności i w krótkim czasie przygotować do nowego sezonu. Czy to się udało? Wyniki wskazują, że tak. Poza tym Wigry grają z rozmachem ofensywny i miły dla oka futbol.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Adam Muśko

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.