Mirosław Wierzbicki, trener lekkoatletyczny Resovii i członek stowarzyszenia runrzeszów opowiada o sezonie biegowym w Rzeszowie
- Bieg Niepodległości lubię najbardziej - mówi Mirosław Wierzbicki, członek stowarzyszenia runrzeszów, współorganizator imprez biegowych w Rzeszowie.
Który z rzeszowskich biegów lubisz najbardziej?
Bieg Niepodległości. Przed startem mamy hymn, podniosły nastrój, potem biegacze na początku trasy tworzą żywą biało-czerwoną flagę. W tym roku startowało ponad dwa tysiące ludzi, więc wszystko wyglądało bardzo efektownie. Fajny klimat miał też czerwcowy, wieczorny bieg ze startem i metą na Stadionie Miejskim. Dekoracja odbywała się późnym wieczorem, przy jupiterach.
W dalszej części rozmowy m. in. o:
- kosztach imprez biegowych
- Podkarpackim Centrum Lekkiej Atletyki
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.