Według statystyk w konflikt z prawem wchodzą najczęściej chłopcy - 3 do 4 razy częściej niż dziewczyny.
We wczorajszych „Nowościach” pisaliśmy o sprawie Kewina M. - osiemnastolatka z Grudziądza, oskarżonego o dokonanie dwóch brutalnych napaści. Według prokuratury, najpierw na cel wziął 87-letnią staruszkę i tu skończyło się tragedią. Upadając, starsza pani uderzyła głową w płyty chodnikowe. Lekarzom nie udało się jej uratować. Niedługo zaatakował drugi raz, tym razem już z nożem w ręku, ale na szczęście bez tak tragicznych konsekwencji. Jeszcze w sierpniu w Toruniu rozpocznie się jego proces. Pisaliśmy także o innej sprawie: w Aleksandrowie Kujawskim, podczas domowej awantury 16-letni, pijany chłopak uderzył nożem swego ojca. Szerzej piszemy o tym dziś, na stronie 8.
Różne sytuacje, okoliczności, różne kwalifikacje czynów - w pierwszym wypadku chodzi o rozbój z niebezpiecznym narzędziem oraz nieumyślne spowodowanie śmierci, w drugim zarzut dotyczy próby zabójstwa. Łączy młody wiek i dramatyczna powaga przestępstw, jakie się im zarzuca.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.