Fot. archiwum prywatne - Doświadczenie graniczne przydarzyło mi się po czterdziestce. Stałem się bardziej świadomy.
Karina Obara
Grałem w squasha i odkleiła mi się w oku siatkówka. Aby uniknąć operacji przez cztery tygodnie żyłem w zupełnej ciemności, musiałem leżeć nieruchomo. Pozbawiony światła, w niezmiennej niemal pozycji, wiele rozmyślałem. To mnie odmieniło.
Dzieciństwo spędził w Ghanie w towarzystwie lokalnego szamana. W Polsce postawił na własny biznes. Zbudował jeden z najnowocześniejszych w kraju szpitali. „Trzecia księga” to po „Na granicy światów” druga powieść Adama Ablera.
Dlaczego ktoś, kto osiągnął tak wielki sukces finansowy, jak pan, postanawia zostać pisarzem?
Zbudował jeden z najnowocześniejszych w kraju szpitali. „Trzecia księga” to po „Na granicy światów” druga powieść Adama Ablera.
Zapraszamy do czytania pełnej wersji rozmowy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się