Mieszkaniec: od wielu lat walczę, by wreszcie naprawiono efekty zalań...
Piękna kamienica w centrum miasta. Jeden z reprezentacyjnych budynków, często obecny na widokówkach. Tyle z zewnątrz. A w środku? Problemy. Michał Kurlus, jeden z mieszkańców, walczy o naprawę zalań, o to, by wreszcie kominy były drożne. I nie poddaje się.
Kiedy przychodzimy po raz pierwszy do Michała Kurlusa, mieszkańca kamienicy przy ul. Stary Rynek, ten prezentuje nam stos dokumentów i pism, które wysyła do różnych instytucji. Pism sprzed wielu lat. Wciąż czeka na skuteczne interwencje. Ale cierpliwości ma coraz mniej. Jedną ze spraw, o którą walczy pan Michał, jest likwidacja pęknięć i zniszczeń, do których miało dojść najpierw przez nieszczelny dach (o jego wymianę mieszkańcy walczyli ponad 20 lat), a potem przez jego remont.
CZYTAJ DALEJ:
- Czy walka pana Michała zakończy się sukcesem?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.