Mieszkańcy Smykowa do burmistrza: „Nie ma zgody na smród, szczury i sortownię śmieci!”

Paweł Michalczyk

Emocje na osiedlu Smyków związane z planami budowy sortowni nadal nie opadły. W niedzielę odbyło się kolejne burzliwe spotkanie z przedstawicielami firmy oraz burmistrzem. Wczoraj zaś radni komisji rewizyjnej rozpatrzyli skargę mieszkańców na gospodarza Bochni uznając ją za zasadną. Sprawa trafi teraz do prokuratury.

Mieszkańcy osiedla w północnej części Bochni przez przypadek dowiedzieli się, że obok ich domów powstanie zakład segregacji odpadów.

Poczuli się oszukani, bo dwa lata temu burmistrz zapewniał ich publicznie, że na taką inwestycję nie będzie tu zgody.

4 lutego odbyło się zwołane w trybie pilnym spotkanie na osiedlu.

Atmosfera była niezwykle burzliwa. Mieszkańców zbulwersował fakt, że 17 stycznia burmistrz wydał decyzję środowiskową dla firmy EKOM-BUD na przebudowę hal magazynowych pod kątem zbiórki i segregacji odpadów komunalnych.