Mieszkańcy nie mogą już wytrzymać. Śmierdzi w oczyszczalni tak, że nie da się żyć i pracować
Przejeżdżając przez ulicę Wiejską w Krośnie Odrzańskim można trafić na taki dzień, w którym nie ma za bardzo czym oddychać. Narzekają na to mieszkańcy oraz pracownicy pobliskiego zakładu. - Mówili, że oczyszczalnia nie będzie śmierdziała - twierdzą...
Pojawiamy się w zakładzie krawieckim przy ulicy Wiejskiej, który mieści się „po sąsiedzku” z siedzibą Krośnieńskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Komunalnego, które m.in. zarządza oczyszczalnią ścieków w Krośnie Odrzańskim.
- A całkiem niedaleko jest właśnie oczyszczalnia - mówi właściciel Andrzej Ziółkowski. - Czasami mamy tutaj taki odór, że aż głowa boli. Pracownicy nie mogą normalnie pracować.
- Pracownicy nie mogą normalnie pracować.
- Zapytaliśmy w KPWK o problem z nieznośnym odorem.
- W Krośnie pracują nad tym problemem.
- Spółka w najbliższym czasie zamierza podjąć kilka działań. Jakich?
CZYTAJ WIĘCEJ:
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.