Mieszkańcy naszego regionu, którzy mieli koronawirusa i nie przeszli choroby łagodnie, dzielą się swoimi doświadczeniami
"Koronaściema". "Koronawirus nie istnieje". W Polsce wciąż są osoby, które uważają, że wszyscy "dali wkręcić się" w wielki spisek i żadnego wirusa nie ma. Nie ufają też lekarzom i pielęgniarkom, które walczą po drugiej stronie, bo ta branża ma przecież na tym wirusie zarabiać. W naszym regionie są jednak osoby, które przeszły koronawirusa i nie były nosicielami, którzy nie wykazywali objawów. Dzielą się swoimi doświadczeniami.
- Osoby, które nie wierzą w koronawirusa, najczęściej nie miały z nim żadnej styczności. Ani nikt z bliskich nie zachorował, a nawet jeśli, to może był nosicielem, który nie wykazuje żadnych objawów. Ani też nie mają w rodzinie bądź wśród znajomych nikogo z "pierwszej linii frontu", czyli lekarzy, ratowników czy pielęgniarek, którzy na co dzień mają do czynienia z koronawirusem.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.