Mieszkańcy Jarosławia proszą o naprawę ulicy Żeromskiego. Burmistrz i starosta spierają się o remont

Kamil Jaworski

Ulica Żeromskiego w Jarosławiu, którą zarządza starostwo powiatowe jest w katastrofalnym stanie. Przejście chodnikiem to także codzienna udręka mieszkańców, rodziców i uczniów z pobliskich szkół.

- Od wielu lat mieszkańcy proszą o to, aby w końcu tę drogę wyremontować - mówił burmistrz Waldemar Paluch na konferencji prasowej, na której byli z nim także mieszkańcy i ludzie związani z SP nr 4 i SP nr 11. - Pięć lat temu poprzedni starosta Jerzy Batycki, widząc jak duży jest to problem, przygotował projekt budowlany przebudowy i modernizacji tej ulicy - wyjaśnił.

Mówił, że od 2015 r. prosił obecnego starostę co roku, aby zgłosił drogę do dotacji tzw. "schetynówek".

- Niestety w kolejnych latach takiego wniosku nigdy pan starosta nie złożył. Nigdy w ogóle na żadną drogę na terenie miasta. Remonty są robione po różnych innych gminach, sąsiednich. Natomiast z tego co widzę, jak najmniej akurat w Jarosławiu

- podkreślił Waldemar Paluch.

Dodał, że w tym roku Jarosław ma 1,4 mln zł dla powiatu na remonty dróg.