
Koniec hossy na rynku mieszkaniowym? Nie we Włocławku. Popyt na własne M w naszym mieście nie maleje. A dużego wyboru nie ma. I ceny rosną.
Skończyły się czasy, gdy w ofertach mieszkaniowych można było we Włocławku przebierać. Cztery, pięć lat temu jedna z włocławskich agencji nieruchomości miała każdego dnia do zaoferowania od 200 do 250 mieszkań z rynku wtórnego. Obecnie ma tylko 17. Mieszkań na rynku wtórnym jest bowiem zdecydowanie mniej niż w latach minionych. I ceny rosną.
Jak obecnie wygląda rynek nieruchomości we Włocławku? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.