Między wojewodą a marszałkiem znów są... „uprzejmości”

Czytaj dalej
Fot. archiwum
Jarosław Miłkowski

Między wojewodą a marszałkiem znów są... „uprzejmości”

Jarosław Miłkowski

Elżbieta Anna Polak mówi o „dokonaniach” ministrów z Lubuskiego. Władysław Dajczak odpowiada „sukcesami” samej marszałek. Znów iskrzy na szczytach władz w regionie.

Marszałek Polak z PO i wojewoda Dajczak z PiS znów nie szczędzą sobie „uprzejmości”. Zaczęły się one w zeszłym tygodniu. Najpierw PO zrobiła akcję „Oddajcie kasę!” i na bilbordach jeżdżących po regionie przekazywała mieszkańcom, że za rządów Beaty Szydło minister Elżbieta Rafalska z Gorzowa dostała 70 tys. zł nagrody, a ówczesny wiceminister Jerzy Materna z Zielonej Góry – 48 tys. zł.

Co poróżniło marszałka i wojewodę?

Czy "uprzejmości" był już wcześniej?

Czy ludzie z PO dzwonią do ministra z PiS?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.