Rafał Kolikow, właściciel zabytkowej baszty prochowej (lontowej) chce ją sprzedać miastu za 650 tysięcy złotych, czyli mniej więcej za tyle, za ile w 2013 roku kupił ją od Polskiego Towarzystwa Turystyczno - Krajobrazowego.
Członkowie zespołu ds. zabytków w zeszłym tygodniu odwiedzili zabytkową basztę prochową (lontową), obejrzeli ją od wewnątrz, i - jak przyznali - wygląda ona w środku lepiej, niż można by sądzić po jej zewnętrznym wyglądzie. A ten nie jest najlepszy.
Przypomnijmy, pilnego remontu potrzebują fundamenty, należy wykonać też odprowadzenie wody deszczowej do kanalizacji.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.