Ratusz rozważa zakup dwóch pojazdów, które woziłyby starszych opolan po cmentarzu na Półwsi. Osób, które mogłyby korzystać z tego typu usługi, z roku na rok będzie w mieście przybywać.
Z pomysłem wprowadzenie meleksów wyszła Barbara Koc-Ogonowska, radna Razem dla Opola, z zawodu lekarka.
- Cmentarz na Półwsi już zajmuje bardzo rozległy teren - przypomina radna. - Poruszanie się osób starszych i niepełnosprawnych po takim obszarze jest bardzo trudne, czasami wręcz niemożliwe. Tymczasem to starsze osoby odwiedzają groby najczęściej. Dlatego jestem przekonana, że komunikacja wewnątrz cmentarza jest konieczna i bardzo oczekiwana przez wielu opolan.
Przedstawiciele wydziału infrastruktury technicznej i gospodarki komunalnej w urzędzie miasta zaproponowali, aby w przyszłym roku kupić dwa pojazdy elektryczne, które woziłyby opolan po cmentarnych alejkach. Ostatecznej decyzji w tej sprawie jednak nie ma.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.