Medal Pro Patria - wzruszenie i zaszczyt. Małgorzata Gośniowska-Kola uhonorowana za kultywowanie pamięci o Kresach
- Tam urodziła się moja śp. mama, tam zginęła większa część mojej rodziny, zamordowana i spalona - mówi Małgorzata Gośniowska-Kola o Hucie Pieniackiej, wsi, której już nie ma na terenie dzisiejszej Ukrainy.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister Jan Józef Kasprzyk z wwojewodą Władysławem Dajczakiem w ubiegłym tygodniu wręczył Małgorzacie Gośniowskiej - Koli medal „Pro Patria”. - Jestem wzruszona i zaszczycona. To ogromne wyróżnienie dla mnie, ale też dla wszystkich członków stowarzyszenia Huta Pieniacka - podkreśla uhonorowana mieszkanka Wschowy. - To nasza wspólna wieloletnia praca, często żebranie o pamięć. Zdałam sobie sprawę w pewnym momencie, że wiedza o tym, co się działo na Kresach IIReczpospolitej jest znikoma.
Zbliża się 74. rocznica zagłady wsi Huta Pieniacka. Według szacunków mogło tam zginąć nawet półtora tysiąca osób
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.