Łukasz Winczura

Matylda Baczyńska: z Tarnowa nie chcę wyjeżdżać, chociaż wolę mój Włocławek

Matylda Baczyńska od 2011 roku związana jest ze sceną teatru im. Ludwika Solskiego Fot. Fot. facebook/Matylda Baczyńska Matylda Baczyńska od 2011 roku związana jest ze sceną teatru im. Ludwika Solskiego
Łukasz Winczura

Rozmawiamy z Matyldą Baczyńską, aktorką Teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie o ogólnopolskiej nagrodzie, jaką otrzymała za rolę w monodramie „Ikebana” oraz o tym, czy dalszą swoją zawodową przyszłość wiąże z Tarnowem.

Nagroda za „Ikebanę”, to które już wyróżnienie w pani kolekcji?
Szczerze? Naprawdę nie wiem. Ale ta jest dla mnie szczególna. Pomijając świetną atmosferę i współpracę podczas prób, dodatkowym faktem było to, że Marcin Skóra pisał scenariusz „pode mnie” i zadedykował mi go. Bardzo dziękuję.

W Tarnowie nie schodzi pani z afisza, ale wielu wielbicieli pani talentu i urody zachodzi w głowę, czemu nie widzimy pani na małym i dużym ekranie.
Najprościej byłoby odpowiedzieć, że widocznie nie ma dla mnie ról i nikt do mnie nie dzwoni. Zatem problem rozwiązuje się sam.

W dalszej części tekstu przeczytasz o tym co nie podoba się Matyldzie Baczyńskiej w Tarnowie i czy planuje tutaj zostać.

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Łukasz Winczura

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.