Mateusz Kantor, piłkarz Watkem Korony Bendiks Rzeszów: Brakuje mi jeszcze awansu do 3 ligi i dlatego właśnie wybrałem ten klub

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Kaczanowski
Michał Czajka

Mateusz Kantor, piłkarz Watkem Korony Bendiks Rzeszów: Brakuje mi jeszcze awansu do 3 ligi i dlatego właśnie wybrałem ten klub

Michał Czajka

Po rozwiązaniu kontraktu z Resovią Mateusz Kantor szybko znalazł nowy klub - 28-letni obrońca zdecydował się na Watkem Koronę Bendiks Rzeszów.

Przenosisz się do Korony, czemu zdecydowałeś się na ten klub?

Z Górnikiem Zabrze awansowałem do ekstraklasy, z Resovią do 1 i 2 ligi, a w rezerwach Resovii awansowałem do 4 ligi. Brakuje jednak awansu do 3 ligi, stąd wybór Korony, której działacze od dłuższego czasu byli mocno zdeterminowani i konkretni, aby mnie pozyskać.

Oferty z innych klubów również miałeś?

Oferty z innych klubów również miałem, jednak nie były to kluby, którymi byłem zainteresowany. Wybór padł na Koronę - logistycznie mi odpowiada, mogę nadal łączyć prowadzenie własnej firmy z graniem w piłkę.

Nie miałeś oporów przed przenosinami do 4 ligi?

Każda z decyzji, którą podejmuję jest przemyślana i rozważana pod różnym kątem. Zdaję sobie sprawę z tego, że młodszy już nie będę i muszę zmienić swoje życiowe priorytety. Jestem świadomy, że poziom 4-ligowy to ogromna przepaść między 1 czy 2 ligą, jednak nie boję się wyzwań i pragnę zrealizować cel wspólnie z drużyną.

W dalszej części rozmowy m. in. odpowiedzi na pytania:

  • czy nie żal, że przygoda z Resovią już się skończyła?
  • czy rzeszowianie obronią 1-ligowy byt?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Michał Czajka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.