Skradziony w Norwegii sprzęt budowlany odnalazł się w Wadowicach w Małopolsce. Po drodze zawitał na chwilę do Słupska. Zagęszczarka warta ok. 32 tys. zł odnalazła się dzięki nadajnikowi GPS.
Pamiętacie stary dowcip o niemieckich kierowcach, których auta były w Polsce, kiedy on sami jeszcze nie? W podobną podróż wybrała się zagęszczarka Håkona Rønningena, właściciela firmy budowlanej spod Oslo. W połowie października sprzęt został wywieziony przez złodziei z placu budowy. Kradzież zgłoszono norweskiej policji. Szczęśliwie ten sprzęt budowlany o wartości ok. 32 tys. zł był wyposażony w system monitorowania.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.