Maszewo: Budowa ścieżki rowerowej w tym roku. Dzięki niej dzieci przejdą bezpiecznie do szkoły

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Maszewo: Budowa ścieżki rowerowej w tym roku. Dzięki niej dzieci przejdą bezpiecznie do szkoły

Łukasz Koleśnik

Na zewnątrz coraz cieplej, uczniowie decydują się docierać do szkoły piechotą lub za pomocą roweru. Droga z Rybaków do Maszewa nie należy jednak do najbezpieczniejszych. Ma się to jednak zmienić po budowie ścieżki rowerowej.

Chodzi nie tylko o dzieci, ale każdego użytkownika drogi, który przemieszcza się rowerem lub pieszo na trasie Maszewo-Rybaki. Jednak wójt Dariusz Jarociński zwraca uwagę przede wszystkim na uczniów.

- Oczywiście do szkoły dojeżdża autobus. Zdarza się jednak, że np. młodzież kończy szybciej zajęcia - opowiada nam wójt. - W słonecznych dniach często wracają do domów pieszo lub rowerem, nie czekają na autobus. A na drodze Maszewo-Rybaki nie ma zbyt bezpiecznego pobocza. Droga jest wąska, samochody zjeżdżają na pobocze, żeby się mijać.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.