Masowy odstrzał dzików. Nie pozwolili, by padł choć jeden dzik
Obrońcy dzików z Suwałk powstrzymali planowany odstrzał zwierząt w lesie Borek koło Becejł oraz w lesie w Szwajcarii. Zapowiadają, że uratują jeszcze niejednego dzika.
Obrońców było 15. Założyli żółte odblaskowe kamizelki, aby myśliwi mogli ich dostrzec i spacerowali po lesie dotąd aż ci zrezygnowali z polowania. Czyli od godz. 8 do 16.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.