Masakra w Las Vaegas. Podczas strzelaniny zginęły dziesiątki osób, a setki jest rannych
Krwawa noc na słynnym bulwarze w Las Vegas. 64-latek otworzył ogień do uczestników festiwalu muzyki country. Zginęło ponad 50 osób.
Napastnik otworzył ogień w niedzielę około godziny 22:30 czasu lokalnego (w poniedziałek 7:30 czasu polskiego) z okna 32. piętra hotelu Mandalay Bay na bulwarze Las Vegas Strip – podał Reuters, powołując się na dane policji w Las Vegas. Mężczyzna, później zidentyfikowany jako 64-letni Stephen Paddock, strzelał prosto na ludzi bawiących się na festiwalu muzycznym Route 91 Harvest. Był to trzeci, ostatni dzień festiwalu muzyki country, w którym uczestniczyły tysiące osób.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.