Skromne metr 64 centymetry wzrostu nadrabia hartem ducha. W służbie dzielnie stawia czoła różnym zagrożeniom. Kiedy więc na zdjęciach z zawodów pokazała się w skąpym bikini i szpilkach, koledzy z policji byli zaskoczeni: Ty masz takie ciało? Ma. I zdobywa nagrody! Z pierwszych zawodów przywiozła medal za 3. miejsce. Dlaczego 28-latka zamienia adidasy na szpilki i co o jej pasji sądzą przełożeni? Rozmawiamy z sierżant Marleną Mosiej z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Jako nastolatka tańczyła pani hip hop i uczyła się w szkole rolniczej. Potem były studia wychowania fizycznego. Jak to się stało, że została pani policjantką?
Chciałam zostać nauczycielką wf-u. Miałam też skończony kurs trenera lekkiej atletyki i sędziego lekkoatletycznego. Na pierwszym roku studiów magisterskich, w mojej grupie było kilku wojskowych.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.