Marek Szołtysek dla Dziennika Zachodniego: Sznupanie [FELIETON]

Czytaj dalej
Fot. Fot. Arkadiusz Lawrywianiec/Polska Press
Marek Szołtysek

Marek Szołtysek dla Dziennika Zachodniego: Sznupanie [FELIETON]

Marek Szołtysek

Tytoń, czyli tabakę, przywiózł do Europy Krzysztof Kolumb 500 lat temu, na Śląsku początkiem rozpowszechniania się tej używki była druga poł. XVIII w. Prawie cały Śląsk był wtedy w granicach Prus, gdzie król Fryderyk Wielki ze względów finansowych popierał produkcję i sprzedaż tabaki - była obłożona wysokimi podatkami.

Dodatkowo zakazał sprowadzać tytoń z zagranicy, by wzmocnić własną produkcję. Rozwinął się przemysł tabaczny na Śląsku. Największa fabryka Domsów w Raciborzu, około 1900 r. zatrudniała 5000 pracowników. Wśród Ślązoków rozpowszechniło się zażywanie tabaki. Potwierdza to nawet jej oryginalna śląska nazwa - sznupta-baka. Używane jest też słowo sznupać - zażywać tabaki, ale też szukać czegoś, wywąchiwać coś. Żartobliwie też na nos mówi się po śląsku sznupa albo sznupok, zaś na kogoś ubrudzonego na twarzy mówi się: usznupany.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marek Szołtysek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.