Marek Migalski: Obejrzałem 50 wydań „Wiadomości”. W 48 z nich były materiały antyniemieckie
Mimo ostrej antyniemieckiej retoryki w mediach publicznych dyplomaci z Berlina nie interweniują. A gospodarki obu krajów potrzebują się wzajemnie i... nakręcają.
Były poseł do europarlamentu, polityk Prawa i Sprawiedliwości, potem współtwórca partii Polska Jest Najważniejsza i Polska Razem, politolog oglądał „Wiadomości” TVP w październiku i listopadzie. Jak powiedział w obszernym wywiadzie dla Wirtualnej Polski, pisze książkę o tym, jak buduje się naród, i sprawdzał, jak obecna ekipa rządowa wykorzystuje media do tworzenia spoiwa, do budowania poczucia narodowej dumy.
Wygląda na to, że antyniemieckość ma być poważnym składnikiem tej zaprawy. Marek Migalski wylicza akcenty, które w tej retoryce pojawiały się najczęściej. W kategoriach historycznych są to II wojna światowa i związane z nią zbrodnie niemieckie oraz grabieże dzieł sztuki oraz - w efekcie - reparacje wojenne, które się Polsce należą.
- Czy politycy partii rządzącej chcą świadomie psuć relacje z Niemcami? Zadrażniać stosunki z najważniejszym partnerem gospodarczym?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.