Marek Kamiński, radny z Mielca: oddam lekarzowi pieniądze za karetkę

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Marlena Bogdan

Marek Kamiński, radny z Mielca: oddam lekarzowi pieniądze za karetkę

Marlena Bogdan

Dyrektor szpitala w Mielcu zażądał od lekarza zapłaty za przewóz karetką pacjenta - radnego Marka Kamińskiego do Rzeszowa. - Tylko lekarz może zdecydować, czy karetka pacjentowi się należy - komentuje rzecznik NFZ.

Żeby zrozumieć, o co chodzi w sprawie, trzeba przypomnieć wydarzenia z 23 sierpnia. Marek Kamiński, wiceprzewodniczący Rady Powiatu w Mielcu, pojechał na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Jak sam podkreśla, pojechał tam jako pacjent, a nie radny. Wbił mu się w oko metalowy opiłek. W mieleckim szpitalu nie ma oddziału okulistycznego ani lekarza okulisty, który dyżurowałby w nocy. Wiceprzewodniczący nie mógł liczyć na pomoc medyczną. I to jedyny fakt, bo dalsze zdarzenia na SOR dwie osoby przedstawiają w dwóch różnych wersjach.

W dalszej części artykułu:

  • jakie są wersje wydarzeń
  • dlaczego dyrektor szpitala zarządał, zeby lekarz pokrył koszt karetki
  • co na to podkarpacki NFZ

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marlena Bogdan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.