Marchewkowe inspiracje
Dwa tygodnie temu zachęcałam Państwa do zakiszenia marchewek. Kto odrobił pracę domową, niech zajrzy do słoika i wyciągnie marchwiowy kawałek. Niech go ugryzie i schrupie, a potem oceni, czy marchewki już się ukisiły.
Kto zapomniał odkręcać słoik niech uważa szczególnie. Marchewki z imbirem i koprem fermentują dosyć burzliwie, mogą nawet wybuchnąć! Na moje oko zakiszone ponad tydzień temu jarzyny powinny już być przyjemnie kwaskowe, o subtelnie imbirowym posmaku. Dziś przyszła pora na część drugą zadania, czyli na wykorzystanie marchewek w życiu codziennym.
Sałatka ziemniaczana z kiszoną marchwią (2-4 porcje)
Składniki: 5 - 6 ugotowanych, ostudzonych ziemniaków (ok. 400-600 g), 4 kiszone marchewki (ok. 150 g), 2 plastry kiszonego imbiru, ½ pęczka koperku, ½ pęczka natki pietruszki, 2 młode dymki (tylko szczypior),
Sos: 1 łyżka musztardy dijon, 1 łyżeczka miodu lipowego lub wielokwiatowego, 1 - 2 łyżki zalewy z kiszonych marchewek, 2 - 4 łyżki oleju rydzowego (może być też nierafinowany olej rzepakowy lub olej lniany), 1/6 łyżeczki płatków chili, sól
Przygotowanie: W misce, w której będziesz mieszać sałatkę przygotuj sos. Przełóż do miski musztardę, miód i zalewę, dokładnie wymieszaj do połączenia składników. Dodaj olej i energicznie mieszając połącz składniki w gęstą emulsję. Dodaj chili i szczyptę soli. Ziemniaki pokrój w gruba kostkę, marchewki pokrój w plasterki, imbir w zapałkę. Zioła umyj, osusz i niedbale posiekaj. Do miski z sosem przełóż ziemniaki, marchew, imbir i zioła i dokładnie wymieszaj. Podawaj od razu lub spakuj i zabierz ze sobą do pracy.